O książce

Jak schudłem 50,5 kg w 5 miesięcy i 5 dni

Abym schudł, musiałem zachorować na depresję i otyłość III stopnia. Niekiedy osoby z depresją mówią, ze ocknęły się jadąc samochodem na zderzenie czołowe. Ja mam wrażenie, ze obudziłem się w okolicach trumny z pudełkiem pizzy w ręku To nie jest książka pisana przez superbohatera dla superbohaterów. Popełniałem błędy, zbaczałem ze ścieżki, nie byłem idealny. I ty pewnie też nie jesteś. I wiesz co? To zupełnie OK. To ludzkie. Ale ludzki jest także rozwój i uczenie się na własnych błędach. Uczmy się więc razem.

Ta książka to zapis mojej historii. Nie będę opisywał swojego całego życia, ale omówię prawie 4 lata. Będzie o sukcesie, ale i o drodze do niego.

Pierwsza część dotyczy okresu od 23 sierpnia 2019 roku do 18 lipca 2022 roku. To jest 1061 dni, które można potraktować jako okres porażek. Lub (parafrazując Thomasa Edisona) był to okres, w którym odkryłem niedziałających 1061 sposobów na odchudzanie.

Druga część to 158 dni (właściwie tytułowe 5 miesięcy i 5 dni), w trakcie których, korzystając z zebranych doświadczeń, zmieniłem swoje życie i schudłem 50,5 kg.

deficyt kaloryczny

Zapisz się na newsletter!